Wisła Szczucin
Tuchovia Tuchów - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Tuchovia po 16 kolejkach liderem rozgrywek.


Tuchovia

Wisła

11.04.2015 (sobota),
godz. 16.00, Tuchów
5:1 (3:0)

Bramki:
1-0 Krzysztof Jamka 8
2-0 Krzysztof Jamka 41
3-0 Krzysztof Jamka 45
4-0 Krystian Baran 72
5-0 Filip Płachno 82
5-1 Adam Sieradzki 84

Sędziował: Mariusz Kuś (Tarnów)
Żółte kartki: Baran, Niewola - Bator
Widzów: 100

Tuchovia: 1-Bartłomiej Banek - 18-Patryk Odroniec, 17-Mateusz Niewola, 6-Konrad Stańczyk, 9-Paweł Kafel (46 3-Krzysztof Różycki) - 11-Krystian Baran, 15-Daniel Bielak, 4-Daniel Rąpała (60 10-Filip Płachno), 8-Szczepan Baran (73 13-Kordian Damian), 14-Marcin Barwacz - 5-Krzysztof Jamka.
Trener: Leszek Kraczkiewicz.

Wisła: 12-Przemysław Krupa - 9-Dawid Dynak, 4-Patryk Kuta (62 13-Krystian Bator), 3-Dariusz Kołton, 16-Bartosz Pochroń (74 14-Tomasz Pietras) - 7-Kacper Nytko, 17-Kamil Dynak, 11-Jakub Musiał (58 5-Dariusz Kapuściak), 6-Kamil Furgał, 8-Jakub Młodziński - 18-Marek Trójniak (64 2-Adam Sieradzki).
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Twierdza Tuchów nadal nie zdobyta. Dziewięć spotkań, dziewięć zwycięstw, w bramkach 47:7 i Tuchovia kontynuuje swoją passę meczów na własnym boisku. Tym samym zmierzając pewnie do awansu. Wisła z kolei nadal pozostaje bez punktu w rundzie wiosennej i zalicza już piątą z rzędu porażkę. Dzisiaj jednak rywal był poza naszym zasięgiem, o czym świadczy sam wynik spotkania.

Lider z Tuchowa zagrał diabelnie skutecznie, bo jak już stwarzał zagrożenie pod naszą bramką, to zazwyczaj kończyło się to golem. Tak było w pierwszej połowie, gdy gospodarze praktycznie trzykrotnie znajdowali się w naszym polu karnym i trzykrotnie piłka lądowała w siatce. W roli głównej wystąpił tuchowski snajper - Krzysztof Jamka, który skompletował klasycznego hat-tricka. Ten 27-letni napastnik w tym sezonie na swoim koncie ma już łącznie 28 goli po 16 kolejkach!

W drugiej połowie Tuchovia dołożyła jeszcze dwa trafienia. W 72 min pięknym uderzeniem pod poprzeczkę bramki zza pola karnego popisał się Krystian Baran. Natomiast w 82 min niesygnalizowany strzał z 16 metrów Filipa Płachno znalazł po raz piąty drogę do szczucińskiej bramki. Wisła zdołała tylko ustrzelić gola honorowego, kiedy po podaniu Kacpra Nytko, w sytuacji sam na sam znalazł się Adam Sieradzki i płaskim uderzeniem ustalił wynik spotkania.

Taką grą Tuchovia bez problemów powinna awansować do IV ligi, choć pamiętajmy, że po piętach depcze im Ciężkowianka (tylko 1 miejsce ma zapewniony awans). Wisła mimo, że nadal zajmuję miejsce w pierwszej piątce, to już coraz bardziej czuje oddech na plecach rywali z dołu tabeli, którzy na wiosnę systematycznie gromadzą punkty. Z okręgówki do A klasy spadek zaliczą na pewno dwie ostatnie drużyny, a większa ilość spadkowiczów zależy od spadków z wyższych lig. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.