Wisła Szczucin
Ikar Odporyszów - Wisła Szczucin Zdjęcia


Galeria RDN Małopolska
Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Wiosenną rundę rewanżową czas zacząć!


Ikar

Wisła

19.03.2016 (sobota),
godz. 15.00, Odporyszów
0:0 (0:0)

Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w niedziele, jednak na prośbę gospodarza mecz Ikar - Wisła przesunięto na sobotę.

Bramki:
brak

Sędziował: Łukasz Kozioł (Tarnów)
Żółta kartka: Furgał
Widzów: 50

Ikar: 12-Arkadiusz Pinas - 3-Damian Nieroda, 19-Jakub Ptak, 17-Dawid Konieczny, 4-Dariusz Flis - 7-Bartłomiej Frąc, 16-Mariusz Kożuch (85 13-Paweł Nieroda), 11-Filip Woźniak, 9-Daniel Krzaczek, 8-Mateusz Koziński - 10-Andrzej Tapa.
Trener (grający): Daniel Krzaczek.

Wisła: 12-Piotr Strycharz - 18-Marek Trójniak, 4-Kamil Dynak (74 20-Tomasz Wnęk), 17-Stanisław Dernoga, 3-Kamil Bednarz - 11-Dawid Dynak, 6-Kamil Furgał (69 16-Jakub Musiał), 13-Krystian Bator, 8-Jakub Młodziński (81 15-Mateusz Łabuz) - 10-Szczepan Kołton (67 19-Tomasz Zieliński), 7-Kacper Nytko.
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Wystartowała runda rewanżowa tarnowskiej okręgówki. Wisła na początek bezbramkowo zremisowała w Odporyszowie. Wywalczony punkt z Ikarem może budzić u niektórych niedosyt, bo Wisła w rundzie jesiennej przyzwyczaiła nas do zwycięstw.

Na dodatek mogą to wykorzystać Tarnovia i Termalica II, które jutro zmierzą się ze sobą. Jeśli wygra Tarnovia to powiększy swoją przewagę do 5 punktów, a jeśli zwycięstwo odniesie drużyna z Niecieczy, to ona wskoczy na 2 miejsce, a jak padnie remis, to w czubie tabeli zastanie utrzymany status quo.

Wyjściowy skład Wisły w Odporyszowie taki sam jak w ostatnim sparingu z Victorią Czermin. Z jedną zmianą wymuszoną - Patryka Kute między słupkami musiał awaryjnie zastąpić Piotr Strycharz, bo nasz bramkarz nr 1 pechowo doznał kontuzji na rozgrzewce przedmeczowej.

Sama gra nie była porywającym widowiskiem, bo zawodnicy dostosowali się albo raczej nie mogli się dostosować do warunków terenowych, jakie panowały w Odporyszowie. Płyta boiska tam jest jedną z najgorszych w lidze, jeśli nie najgorszą. Dlatego oglądaliśmy dużo niedokładnych podań, przyjęć i co za tym idzie strat.

Od początku więcej z gry mieli gospodarze, którzy lepiej czuli się na swoim terenie. W 21 min powinni nawet objąć prowadzenie, gdy wysunięty na szpicy barczysty Andrzej Tapa przebił się przez naszą defensywę, wpadł w pole karne i minął nawet bramkarza, ale jego strzał do pustej już bramki zdołał wybić Kamil Furgał. Ta sytuacja mogła się szybko zemścić, bo w 34 min z kolei zakotłowało się pod bramką Ikara, gdy Kacper Nytko zgrał do Dawida Dynaka, którego strzał z około 8 metra instynktownie obronił Arkadiusz Pinas.

Po przerwie już więcej z gry mieli goście, którym nie brakowało sytuacji, które można było wykorzystać. Najpierw Kacper Nytko doszedł do klarownej pozycji strzeleckiej, ale ponownie górą okazał się bramkarz Ikara. Później w 70 min po dośrodkowaniu Tomasza Zielińskiego z lewej strony z bliskiej odległości z główki spudłował Dawid Dynak. Ostatecznie bez goli w Odporyszowie i obie drużyny na inauguracje ligowej wiosny zapisują na swoim koncie po punkcie. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.