Wisła Szczucin

Podsumowanie sezonu 2014/15 - SENIORZY

Sezon ligowy 2014/15 już za nami. Sezon, w którym wprowadzono zmianę w systemie rozgrywek. Przede wszystkim klasa okręgowa została podzielona na dwie grupy - bocheńsko-brzeską i tarnowsko-żabieńską - po 14 drużyn w każdej. W tych odmienionych realiach nasza Wisła zakończyła sezon na 8 miejscu, a awans wywalczyła Tuchovia Tuchów.

Wisła półmetek rozgrywek zakończyła na bardzo dobrej 4 pozycji w tabeli. W tych 13 jesiennych kolejkach strzelaliśmy sporo goli i nasza gra naprawdę mogła się podobać. Niestety, w przerwie zimowej nie byliśmy w stanie utrzymać kadry. Odeszło aż pięciu kluczowych zawodników.

Ruchy kadrowe w przerwie zimowej:
Ubyli Gdzie
Jakub Nytko wypożyczenie do Polanu Żabno
Kamil Żuchowicz wypożyczenie do Polanu Żabno
Konrad Wołoszyn kontuzja
Stanisław Dernoga wyjazd zagranicę (zagrał w 1 meczu)
Szczepan Kołton studia (zagrał w 2 meczach)
Przybyli Skąd
Tomasz Pietras Brzoza Brzezówka
Adrian Mróz wznowienie treningów
Adam Sieradzki LZS Mędrzechów
Patryk Kuta przyjazd z zagranicy

Ucierpiała przede wszystkim ofensywa, bo do Polanu Żabno poszli bramkostrzelni Jakub Nytko i Kamil Żuchowicz oraz kontuzja wykluczyła z gry Konrada Wołoszyna (wszyscy ci trzej zawodnicy na jesień strzelili w sumie 30 goli!). Zabrakło również doświadczonego Szczepana Kołtona czy defensywnego Stanisława Dernogi. Do tej piątki można również zaliczyć Mateusza Łabuza, który z niewiadomych przyczyn na wiosnę wystąpił tylko w 5 meczach. Co prawda do klubu ściągnięto czterech nowych-starych zawodników, jednak to nie odbudowało wiślackiej siły ofensywnej z jesieni. Młody 19-letni napastnik z A klasowego LZS Mędrzechowa - Adam Sieradzki - potrzebował jeszcze czasu, by zaaklimatyzować się w okręgowej rzeczywistości. Natomiast nasz wychowanek, Adrian Mróz z powodu szkoły grał tylko co drugi mecz. Regularnie grali z kolei Tomasz Pietras oraz Patryk Kuta, ale oni odpowiedzialni byli za defensywę. Ten ostatni nawet z konieczności powrócił do swojej dawnej pozycji jeszcze z... trampkarzy - zagrał jako bramkarz.

W związku z powyższym wiadome było, że runda rewanżowa będzie dla nas o wiele trudniejsza, ale chyba nie spodziewano się, że będzie aż tak źle. W pierwszych sześciu meczach (czyli niemal połowa rundy) notowaliśmy same porażki! Co prawda rywali niemieliśmy lekkich - bardzo wzmocniona kadrowo Łukovia, trzecia drużyna w tabeli Victoria, lider Tuchovia czy solidna Termalica II. Jednak trudno usprawiedliwiać przegraną u siebie z Unią Niedomice czy chyba zbyt gładkie 3:0 z Tarnovią. W tym okresie potrafiliśmy strzelić zaledwie 3 bramki, a tracąc ich aż 21! Nic więc dziwnego, że po tych sześciu meczach nawet największym optymistom potrafiła włączyć się czerwona lampka.

Na szczęście jakakolwiek passa w końcu kiedyś się kończy. Wisła potrzebowała do tego, spotkania numer siedem - z Pogórzem Pleśna, w którym wygraliśmy 2:0. Mało tego, niewiele zabrakło, by tydzień później ograć na wyjeździe Ciężkowiankę, ale jednak wicelider okazał się lepszy. Mimo to, w kolejnej kolejce zaliczyliśmy następne zwycięstwo, z autsajderem z Olesna i mogliśmy odetchnąć z ulgą patrząc z perspektywy walki o utrzymanie. Humory zepsuł pojedynek w Skrzyszowie, bo tamtejszy LUKS notował jeszcze gorsze wyniki w rundzie wiosennej niż my, ale i tak potrafił nas ograć 3:0 (choć trzeba przyznać, że w dość kontrowersyjnych okolicznościach). Jednak ostatnie trzy spotkania nasza Wisła zaliczyła już bez porażki, co pozwoliło zachować bezpieczne 8 miejsce w tabeli.

Reasumując. Po bardzo dobrej rundzie jesiennej zaliczamy bardzo słabą rundę wiosenną. Zadecydowały o tym m.in. ubytki w kadrze kluczowych zawodników, z kolei większość pozostałych drużyn wzmocniła się. Słabość Wisły w tej rundzie ukazał dobitnie ostatni mecz sezonu - z Dąbrovią II - która grała cały czas w dziesięciu, a i tak wywiozła ze Szczucina remis. Nasza siła ofensywna była kiepska, bo na wiosnę strzeliliśmy zaledwie 13 goli, czyli tyle co sam Kamil Żuchowicz w jesieni. Defensywa też z problemami - za szybko traciliśmy bramki. W 13 spotkaniach w pierwszych połowach daliśmy sobie wbić aż 18 bramek, w tym aż 11 w pierwszych 25 minutach gry.

Końcowa tabela:


Tuchovia po roku przerwy wróciła na IV-ligowe salony. Drużyna z Tuchowa już po półmetku rozgrywek prowadziła w stawce i przez cały czas kontrolowała sytuacje i ostatecznie wyprzedziła aż o 12 punktów swojego rywala zza miedzy - Ciężkowiankę. Na dzień dzisiejszy z okręgówką żegnają się trzy beniaminki: Iskra Olesno, LUKS Skrzyszów oraz Dąbrovia II (musi zrobić miejsce swojej pierwszej drużynie, która spada z IV ligi). Imponującym wyczynem wyróżniła się Łukovia Łukowa. Drużyna ta po rundzie jesiennej zamykała tabele z zaledwie 3 punktami na koncie. Jednak w przerwie zimowej działacze klubu mocno zasilili swoje szeregi i zespół potrafił odbić się od dna - przegrał tylko jeden mecz (z Tuchovią) i zainkasował 30 punktów! Dużym awansem po półmetku rozgrywek może pochwalić się również Termalica Bruk-Bet II Nieciecza, która z 12 wskoczyła aż na 5 miejsce w tabeli. Gdyby podliczyć tylko punkty z rundy wiosennej, to pierwsza trójka wyglądałaby następująco: Tuchovia (32 pkt) i właśnie Łukovia (30) i Termalica II (25). Wisła w takim zestawieniu wylądowałby w dolnych rejonach - 12 miejsce.

Kadra w liczbach:
Lp. Imię i Nazwisko Mecze W "11" Z rezerwy Pełne Minuty

1. Dariusz Kołton 26 26 0 26 2340 1 2 0
2. Kamil Furgał 24 23 1 21 2073 3 9 0
3. Kacper Nytko (M-J) 25 25 0 15 2067 4 1 0
4. Dawid Dynak (M) 25 23 2 19 1999 2 5 0
5. Kamil Dynak (M-J) 22 20 2 16 1742 1 1 0
6. Marek Trójniak 21 16 5 10 1470 0 1 0
7. Bartosz Pochroń 16 14 2 12 1235 1 1 0
8. Konrad Wołoszyn (M) 13 13 0 9 1145 6 1 0
9. Mateusz Łabuz 17 12 5 6 1101 1 2 0
10. Jakub Nytko (M) 12 12 0 11 1077 11 5 0
11. Jakub Młodziński (M-J) 17 14 3 6 1072 0 1 1
12. Tomasz Pietras 13 12 1 9 1009 0 2 0
13. Krystian Bator (M-J) 20 10 10 4 957 3 2 1
14. Kamil Żuchowicz (M-J) 12 12 0 1 897 13 2 0
15. Jakub Musiał (M-J) 13 11 2 2 833 1 3 0
16. Przemysław Krupa (BR, M-J) 11 9 1 8 812 0 1 0
17. Patryk Kuta (BR, M) 10 9 1 8 799 0 0 0
18. Stanisław Dernoga (M) 8 8 0 7 693 0 3 0
19. Szczepan Kołton 10 7 3 6 677 1 2 0
20. Adam Sieradzki (M-J) 9 1 8 0 288 2 0 0
21. Sebastian Bator 5 1 4 1 223 0 0 0
22. Adrian Mróz 7 1 6 0 188 0 0 0
23. Grzegorz Gałęziowski (BR) 2 2 0 2 180 0 0 0
24. Oskar Choma (BR, M) 2 2 0 2 180 0 0 0

25.

Piotr Strycharz (BR) 2 2 0 2 180 0 0 0

26.

Karol Miklasiński 2 1 1 1 110 0 2 0

27.

Przemysław Pochroń 8 1 7 0 109 0 0 0

28.

Dariusz Kapuściak (M-J) 4 0 4 0 84 0 0 0

29.

Kamil Bednarz (M-J) 2 0 2 0 56 0 0 0
30. Łukasz Giza 5 0 5 0 47 0 0 0
31. Dawid Dubajka (M) 3 0 3 0 15 0 0 0
                 
TRENER:                
Jarosław Będkowski                
                   

Punktacja kanadyjska:
Lp. Imię i Nazwisko Gole Asysty G + A
1. Kamil Żuchowicz 13 7 20
2. Jakub Nytko 11 5 16
3. Kacper Nytko 4 10 14
4. Konrad Wołoszyn 6 6 12
5. Mateusz Łabuz 1 5 6
6. Dawid Dynak 2 2 4
7. Kamil Furgał 3 1 4
8. Szczepan Kołton 1 3 4
9. Krystian Bator 3 0 3
10. Adam Sieradzki 2 0 2
11. Jakub Młodziński 0 2 2
12. Tomasz Pietras 0 2 2
13. Marek Trójniak 0 2 2
14. Kamil Dynak 1 0 1
15. Dariusz Kołton 1 0 1
16. Jakub Musiał 1 0 1
17. Bartosz Pochroń 1 0 1

Ciekawostki sezonu 2014/15:

  • Królem strzelców okręgówki 2014/15 został Krzysztof Jamka (Tuchovia) z dorobkiem 34 goli.
  • We wszystkich naszych meczach od początku do samego końca wystąpił Dariusz Kołton.
  • Najwięcej kartek w tym sezonie otrzymał Kamil Furgał - 9 żółtych.
  • Najczęściej z ławki rezerwowej na boisko wchodził Krystian Bator - 10 razy.
  • Wisła u siebie zdobyła 24 punkty, a na wyjeździe tylko 9.
  • Na swoim terenie porażek w tym sezonie nie zaznały Tuchovia i Ciężkowianka. Ten pierwszy zespół tylko raz stracił u siebie punkty (remis z Tarnovią), a pozostałe wszystkie mecze wygrał. 
  • Na 13 meczach przy Witosa w sumie pojawiło się około 1910 kibiców, co daje średnio 147 osób na spotkanie.
  • W tym sezonie mieliśmy 7 rzutów karnych (2 z nich nie wykorzystaliśmy). Natomiast przeciw nam zagwizdano 5 karnych (w tym 1 obroniony).
  • Średnia wieku Wisły 11 zawodników, którzy zaliczyli najwięcej minut na boisku, to zaledwie 21,09 lata.
  • W obliczu kontuzji naszego bramkarza - Przemysława Krupy - od 19 kolejki Patryk Kuta przekwalifikował się na golikipera i bronił do końca sezonu.
  • Dwie bramki w tym sezonie strzeliliśmy bezpośrednio z rzutów wolnych, autorstwa Szczepana Kołtona i Jakuba Musiała.
  • Po zdobyciu Pucharu Polski na szczeblu żabieńskim, mieliśmy szansę sięgnąć po PP tarnowski. Jednak po 10 seriach rzutów karnych odpadliśmy z A klasową Olimpią Bucze.
  • Tarnowski Puchar Polski wygrał V-ligowy Naprzód Sobolów, który później odpadł w drodze po PP Małopolski, który z kolei zdobyła Garbarnia Kraków z III ligi.
  • Trzy drużyny - Pogórze, Olesno i Dunajec ZG - w tym sezonie nie potrafiły strzelić gola Wiśle. Natomiast my nie potrafiliśmy znaleźć drogi do bramki Unii Niedomice i Dąbrovii II.
  • W spotkaniach z Tarnovią w Szczucinie i w Tarnowie zachowano szczególne środki bezpieczeństwa, ale policja i ochrona nie musiały interweniować.
  • Najwyższe zwycięstwa w tym sezonie zanotowaliśmy z Łukovią (u siebie 6:0) oraz z... wiceliderem Ciężkowianką (u siebie 6:1).
  • Najwyższą porażkę zaliczyliśmy z Termalicą II (u siebie 0:6). W najnowszej historii klubu była to najwyższa nasza przegrana na własnym stadionie.
  • Wisła strzeliła sobie dwa gole samobójcze (Bartosz Pochroń i Tomasz Pietras). Nikt natomiast z rywali nas w tym sezonie nie wyręczał w trafianiu do bramki.
  • Mecz w Ciężkowicach przez obfite opady deszczu tuż przed rozpoczęciem, przypominał bardziej... piłkę wodną niż nożną.
  • W spotkaniu z Ciężkowianką straciliśmy bramkę już w 18 sekundzie. Najprawdopodobniej jest to najszybciej stracony gol w historii naszego klubu.

    Zobacz również podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2013/14 - [ZOBACZ]

    (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.